Dodano 2019-01-23 11:24:13 przez Schronisko Kundelek
Witam serdecznie, w ubiegłą sobotę adoptowałam kota o imieniu Fiord. Kocurek jest super towarzyski, uwielbia się głaskać, nie boi się ludzi sam przychodzi i wskakuje na kolana. Lubi przesiadywać na stole i obserwować przez okno ptaki. Jego ulubioną zabawką została piłka za którą biega po całym domu, Mimo że jest u mnie krótko myślę, że dobrze się odnalazł w nowym miejscu. Pozdrawiam
Dodano 2018-12-27 10:17:06 przez Schronisko Kundelek
Wiktorek adoptowany jakiś czas temu z naszego schroniska śle dla wszystkich pozdrowienia. Dziękujemy i również pozdrawiamy
Dodano 2018-10-16 10:06:40 przez Schronisko Kundelek
Witam,
Rok temu adoptowałam Bohuna. Bohun od tamtego czasu zmienił się nie do poznania. Na początku był problem: tylko mnie akceptował. W nowym domku przyzwyczaił się w niecałe 2 tygodnie. Na święta gdy jechaliśmy już pociągiem 8 h w jedna stronę plus kolejne 1,5 h samochodem. Już wtedy nie było problemu z akceptacja innych osób. Co prawda jest do mnie strasznie przywiązany. Słucha się wszystkich, co zna, ale pod warunkiem, że mnie nie ma w pobliżu. Uwielbia strasznie wszystkie dzieci, i znane mu i których jeszcze nie poznał.
To była miłość, a widzę że Bohun się odwdzięcza strasznie.
Pozdrawiamy
Natalia i Bohun
|
|
Dodano 2018-08-30 10:43:33 przez Schronisko Kundelek
Witamy Wszystkich w Schronisku Kundelek Rzeszów!
Mamy zwierzę ze schroniska od 7 listopada 2016. Miał na imię Donatan. Teraz ma na imię SZOT.
Chciałbym przekazać wakacyjne pozdrowienia 2018 oraz informacje o Donatanie, który dziś nosi żeglarskie imię SZOT. Razem z Szantą (Airedale Terrier) rozrabiają, biegają i grają w piłkę. Szot nauczył się przebywania w otoczeniu innych osób, chociaż nie było to łatwe dla niego i dla nas. Rasa trudna ma swoje wymagania, które każdy musiał zaakceptować. Dziś, prawie po dwóch latach jest na dobrej drodze, chociaż jeszcze ma 'bojowe' odruchy z dawnych lat. Najważniejsze, że nie jest agresywny i wymaga mojej jak najczęstszej obecności i spokojnego otoczenia.
Mamy zwierzę ze schroniska od 7 listopada 2016. Miał na imię Donatan. Teraz ma na imię SZOT.
Chciałbym przekazać wakacyjne pozdrowienia 2018 oraz informacje o Donatanie, który dziś nosi żeglarskie imię SZOT. Razem z Szantą (Airedale Terrier) rozrabiają, biegają i grają w piłkę. Szot nauczył się przebywania w otoczeniu innych osób, chociaż nie było to łatwe dla niego i dla nas. Rasa trudna ma swoje wymagania, które każdy musiał zaakceptować. Dziś, prawie po dwóch latach jest na dobrej drodze, chociaż jeszcze ma 'bojowe' odruchy z dawnych lat. Najważniejsze, że nie jest agresywny i wymaga mojej jak najczęstszej obecności i spokojnego otoczenia.
Dodano 2018-07-02 09:05:55 przez Schronisko Kundelek
Dzień dobry; w ubiegłym roku adoptowałam u Państwa Nanę; przesyłam kilka zdjęć, żeby pokazać, że wszystko u niej dobrze; nawet szczeka (chyba czuje się panią na włościach 
) ma ładny głos; jest lubiana przez dzieci (sąsiadujemy że szkołą); musiałyśmy z Mamą wymyślić nowe zamknięcie bramki wejściowej, bo Nana jest tak zwinna, że potrafiła sobie otworzyć klamkę, nawet obrotową teraz też zawsze sprawdza, czy gość, który wyszedł nie zostawił przypadkiem zamknięcia nie tak jak powinien zawsze wraca po krótkim zwiedzaniu okolicy; bardzo ładnie chodzi na smyczy na spacery; i już nie zjada swojego jedzeniu w tak wielkim pośpiechu, jak na początku! Jest pierwszym psem, który nie wchodzi do naszego domu, bo trzeba byłoby zaciągać ja siłą; ciekawe jakie miała przeżycia w związku z tym?! Mieszka w swoim "pokoju" przy garażu, w którym ma też wstawioną budę na okoliczność chłodniejszych dni; Bardzo dziękuję
) ma ładny głos; jest lubiana przez dzieci (sąsiadujemy że szkołą); musiałyśmy z Mamą wymyślić nowe zamknięcie bramki wejściowej, bo Nana jest tak zwinna, że potrafiła sobie otworzyć klamkę, nawet obrotową teraz też zawsze sprawdza, czy gość, który wyszedł nie zostawił przypadkiem zamknięcia nie tak jak powinien zawsze wraca po krótkim zwiedzaniu okolicy; bardzo ładnie chodzi na smyczy na spacery; i już nie zjada swojego jedzeniu w tak wielkim pośpiechu, jak na początku! Jest pierwszym psem, który nie wchodzi do naszego domu, bo trzeba byłoby zaciągać ja siłą; ciekawe jakie miała przeżycia w związku z tym?! Mieszka w swoim "pokoju" przy garażu, w którym ma też wstawioną budę na okoliczność chłodniejszych dni; Bardzo dziękuję
posłuchaj piosenki "Pieskie serce"
Imieniny obchodzą:
