Dodano 2019-03-30 10:33:49 przez Schronisko Kundelek
Takie wiadomości napawają nas smutkiem, ale również są źródłem radości, że adoptowany od nas staruszek miał wspaniałą rodzinę przez ostatnie lata swojego życia.
"Witam,
Orso był ze mną od 21 czerwca 2016 roku. Na początku był nieśmiały, przestraszony i niepewny. W ciągu tych lat dużo się pozmieniało. Stał się łagodny, radosny i pewny siebie. Pomimo tego że był adoptowany jako senior, udało się go nauczyć wielu zachowań i przyzwyczaić do wielu sytuacji. Lubił jazdę samochodem, autobusem czy pociągiem i szybko oswajał się ze zmianami miejsca. Bardzo często jeździłam w odwiedziny do wielu miejsc i Orso był moim wiernym towarzyszem. W całej rodzinie wszyscy go pokochali (niektórzy mają nawet jego zdjęcie w portfelu). Bardzo często w sezonie moja mama zabierała go ze sobą na działkę, gdzie kładł się pod krzakami, albo zakopywał smakołyki. W ciągu tych niecałych 3 lat stał się bardzo ważną częścią naszej rodziny. Pomimo wielu początkowych wątpliwości związanych z adopcją psa, to była to jedna z najlepszych decyzji jakie mogłam podjąć. Mówi się że zabierając zwierzaka ze schroniska zmienia się jego świat, wraz z tym świat człowieka także się zmienia. Widać to za każdym razem gdy wraca się do domu, a w progu czeka zadowolona psia mordka i merdający ogon. Dziś (29 marca 2019) został on uśpiony. Od kilku tygodni był systematycznie przyprowadzany na wizyty weterynaryjne i gdy wydawało nam się, że wszystko jest w porządku, wtedy rzeczywistość okazała się brutalna. Wyrósł mu guz wielkości pomarańczy na żyle pomiędzy nerkami, który przyczynił się do pogorszenia jego stanu zdrowia. Wraz z guzem pojawił się szereg innych powikłań i leczenie okazało się niemożliwe. Walczyliśmy do czas,u gdy weterynarz powiedział, że musimy przygotować się do jego odejścia, wtedy zdecydowaliśmy się oszczędzić mu dodatkowego cierpienia. Niuniu odszedł w domu, w otoczeniu kochającej go rodziny.
Tym wpisem chciałabym podziękować wszystkim pracownikom schroniska „Kundelek" w Rzeszowie za zaufanie i pozwolenie na zabranie naszego skarba. Dał nam najpiękniejsze chwile życia, odmieniając nasz punkt widzenia i ucząc nas prawdziwego znaczenia wierności i przyjaźni.
Pozdrawiam,"
Dodano 2019-03-02 12:11:21 przez Schronisko Kundelek
Dodano 2019-01-24 10:25:18 przez Schronisko Kundelek
Fila owineła sobie wokół palca wszystkich domowników nawet psa i kota które są z nami od lat. Jak każdy zwierzak ze schroniska potrzebuje dużo miłości i lgnie do wszystkich z uporem maniaka zaczepia i tuli się nawet do psa, dlatego pewnie wszyscy ją kochają i dają jej rządzić. Jest najmłodsza a i tak ma wszystkich pod sobą. Warto adoptować kota ze schroniska, one kochają bezgranicznie nawet jak na początku są nieufne i przestraszone to po oswojeniu się z nowym otoczeniem dadzą nam wiele radości i miłości, a koty potrafią być bardzo milusie.
posłuchaj piosenki "Pieskie serce"
Imieniny obchodzą: