Wzięłam ze schroniska labradorka mieszanego i jak obiecałam tak wysyłam
zdjęcia, iż miewa się naprawdę super.

Witam,

przesyłam kilka zdjęć z nowego domu Soni. Nam wydaje się, że jest zadowolona i dlatego zupełnie nie rozumiemy, dlaczego ciągle czyni jakieś szkody! :) Np. wykopie dołek w nowo posadzonych grządkach, ściągnie na podłogę obrus ze stołu z całą zawartością, rozgryzie w strzępy rolkę papieru toaletowego - jak nikogo nie ma w domu. Oczywiście piszę to w formie żartu, bo traktujemy je jako niewinne psoty. Za to dzieciom sprawia mnóstwo radości, Sonia pokornie godzi się nawet na takie "tortury" jak ciągnięcie za ogon i gonitwy do upadłego!

Pozdrawiam

Judymek już zaaklimatyzowany w nowym domku :-)

Jak widać Lizbonka prowadzi iście sielskie życie w nowym domku :-)

Rok temu wzięliśmy Roxi z azylu w Wysokiej Strzyżowskiej.Jest
cudownym,wesołym i mądrym psiakiem.Uwielbia ludzi,nawet obcych oraz inne
pieski szczególnie te małe.Śpi w domu,w nocy pod naszym łóżkiem,a w
dzień na łóżku. Na zewnątrz ma budę,ale omija ją szerokim łukiem.Jest
całkiem sporym psem,waży ok.24 kg.i najprawdopodobniej jest mieszańcem
sznaucera i owczarka niemieckiego,bo ma wiele cech tej rasy. Przesyłamy zdjęcia Roxi z nowego domku.